Obserwatorzy

piątek, 6 kwietnia 2012

trochę przerwy...

wiem wiem nie piszę często ale brak weny i słońce nie sprzyja temu blogowi... Fifii biega, szaleje;)
porobiłam specjalnie wam kilka fotek ale nie wiem kiedy je wstawię.... dzisiaj byliśmy u pani wet.-fryzjera i gruczoły okołoodbytowe były zatkane, trochę go obgoliłam i tak nam leci z dnia na dzień...;)
pozdrówka;dd

1 komentarz:

  1. Brak weny... z kąd ja to znam?:)
    Czekamy na zdjęcia!
    Było by mi bardzo miło, gdybyś dodała mój blog do Listy "Kochane blogi", ja Twojego dodałam do odwiedzanych przeze mnie. Pozdrawiam i zapraszam do mnie, mam nowego posta!;)

    OdpowiedzUsuń